O misji EUMM w Gruzji

W ostatnią środę na posiedzeniu Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony (SEDE) odbyła się wymiana poglądów na temat sytuacji w Gruzji i doświadczeń działającej tam od ponad 6 lat Misji Obserwacyjnej Unii Europejskiej (EUMM Gruzja).

W spotkaniu, w charakterze panelistów, udział wzięli: Kenneth Dean, dyrektor Komórki Planowania i Prowadzenia Operacji Cywilnych Unii Europejskiej, Europejska Służba Działań Zewnętrznych, Kęstutis Jankauskas, szef Misji Obserwacyjnej Unii Europejskiej w Gruzji oraz Natalie Sabanadze ambasador Gruzji przy UE.

Misja Obserwacyjna UE w Gruzji powołana została 15 września 2008 roku, kilka tygodni po rosyjskiej agresji na terytorium Gruzji. Obecnie w pracach misji bierze udział 200 osób. Celem misji jest monitorowanie przestrzegania porozumienia zaproponowanego przez UE, a podpisanego przez Gruzję i Federację Rosyjską 12 sierpnia 2008 roku.

Kenneth Dean omówił mandat misji, poruszając także problemy związane z przemieszczaniem się ludności pomiędzy okupowanymi terytoriami Abchazji i Osetii Płd. a pozostałą częścią Gruzji. Szef misji EUMM Georgia Kęstutis Jankauskas zwracał uwagę, iż wolność przepływu osób jest coraz bardziej ograniczana. „Ludzie są regularnie zatrzymywani, spotykają się na swojej granicy z uzbrojonymi oddziałami –mówił Jankauskas. Zdaniem szefa misji, codziennie setki osób starają się przekroczyć granice, podtrzymując powiązania rodzinne, prowadząc handel, ale także udając się na leczenie, czy, szczególnie przed Wielkanocą, udając się na groby bliskich. Do przekraczania granicy niezbędne jest uzyskanie specjalnego pozwolenia, a nie wszyscy, którzy wnioskowali, takowe otrzymują. Wiele osób, nie mając dokumentów, próbuje przechodzić przez granice w niekontrolowanych miejscach. Ofiarą tak prowadzonej polityki, była kobieta, która utopiła się przy próbie przejścia granicy przez rzekę. Kęstutis Jankauskas wskazywał także na problemy dzieci, które chcą kontynuować naukę w szkołach prowadzonych przez rząd w Tbilisi.

Natalie Sabanadze swoje wystąpienie rozpoczęła od podziękowań skierowanych do Przewodniczącej SEDE Anny Fotygi: Pani Przewodnicząca, chciałabym szczególnie Pani podziękować. Bardzo nas Pani wspiera możliwością występowania na forum tej Podkomisji. Niestety bezpieczeństwo jest dla nas odległym ideałem – mówiła Ambasador Sabanadze. W swoim wystąpieniu dyplomatka wskazywała na problemy, z jakimi boryka się obecnie jej kraj, zwłaszcza w kontekście ciągłego zagrożenia rosyjskiego: Gruzja stara się funkcjonować normalnie z pistoletem przystawionym do skroni. Obecność Misji pomaga Gruzji w realizacji agendy proeuropejskiej- zauważyła Natalie Sabanadze.

Z kolei Sajjad Karim przewodniczący Komisji Parlamentarnej Stowarzyszenia UE-Gruzja zwrócił się z apelem by odwiedzić Gruzję oraz żeby wspierać misje obserwacyjną i wraz z tą misją odwiedzać poszczególne lokalizacje. Przypomniał przy tym o unijnym poparciu dla integralności terytorialnej Gruzji w granicach międzynarodowo uznawanych. W swoim wystąpieniu wskazał na opóźnienia po stronie rosyjskiej dotyczące realizacji porozumienia o zawieszeniu broni z 2008 roku i wezwał do zmiany w tym obszarze. Sajjad Karim i Anna Fotyga zaapelowali o liberalizacją wizową Gruzja-UE.

Podczas debaty członkowie Podkomisji potwierdzali zasadność utrzymania misji, wskazując na agresywne działania Rosji, w tym nieprzestrzeganie zobowiązań wynikających z porozumienia z 2008 roku. Podnoszono m.in. bezprawne przesunięcia granic, w wyniku którego nie tylko mieszkańcy niektórych wsi utracili dostęp do uprawianych przez siebie ziem, ale także zagrożone zostało bezpieczeństwo ropociągu Baku-Supsa. W dyskusji zwrócono również uwagę na problem zmian prawnych w Abchazji, które ograniczają prawa wyborcze i prawa własności osób posiadających obywatelstwo gruzińskie żyjących na terytorium Abchazji. Uczestnicy spotkania wskazali też na problem czystek etnicznych dokonywanych przez Rosję i wspierane przez nią samozwańcze władze okupowanych republik.

Natalie Sabanadze przekonywała, że czystki etniczne są faktem udokumentowanym, zwłaszcza na ludności gruzińskiej, w tych wioskach, które zostały celowo spalone i zniszczone. Nie ma żadnego postępu, jeśli idzie o powrót uchodźców wewnętrznych – mówiła ambasador.

Kęstutis Jankauskas podkreślał, iż Gruzja nadal naciska na integrację euroatlantycką. Szef Misji Obserwacyjnej UE również zwrócił uwagę na geopolityczny kontekst problemu dotykającego terytoria Gruzji: Nie powinniśmy zapominać o szerszej sytuacji: Armenia, Turcja, Wschodnia Ukraina, może to mieć wpływ na sytuację dotyczącą bezpieczeństwa i szerszą stabilność w terenie.

O swoich doświadczeniach z pobytu w Gruzji mówiła prowadząca posiedzenie Anna Fotyga: Byłam w regionie kilkukrotnie już po wojnie rosyjsko-gruzińskiej. Byłam na granicy, również w obiektach, które mają zajmować się uchodźcami wewnętrznymi. Widziałam, że te obiekty, ta infrastruktura, są dobrze zarządzane przez władze gruzińskie.

Przewodnicząca SEDE szczególną uwagę zwróciła na los ludzi, którzy w skutek agresywnej rosyjskiej polityki, przeżywają dramaty rodzinne:

            Jest bardzo ważne by ci ludzie mogli się odwiedzać w miastach i spotykać krewnych. Widziałam, że ludzie, którzy byli w tych obozach chcą wrócić do swych domów. Chcą wrócić do Abchazji i Osetii Płd.

Na maj br. zaplanowana jest misja SEDE w Gruzji. Przewidywane też są kolejne spotkania i dalsze rozmowy ma tematy sytuacji w Gruzji.

Powiązane wpisy

Leave a Reply