W dniu 30 września 2015 r. Federacja Rosyjska rozszerzyła sankcje nałożone na Polskę o segment produktów rybnych. Kwestia ta stała się tematem wystąpienia Anny Fotygi podczas poniedziałkowego posiedzenia plenarnego Parlamentu Europejskiego w Strasbourgu. Przewodnicząca Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony PE podkreśliła, iż Prezydent Federacji Rosyjskiej konsekwentnie prowadzi grę mającą na celu podzielenie solidarności europejskiej traktując część krajów unijnych „marchewką”, zaś część „kijem”.
„Władimir Putin zadeklarował współdziałanie z Zachodem w rozwiązaniu konfliktu syryjskiego. Nie jest sprawą jasną, do jakiego stopnia tę deklarację realizuje. Jedno jest pewne, że sama obietnica ułatwiła mu powrót na międzynarodowe salony dyplomatyczne. Tradycyjnie prezydent Rosji, prezentując marchewkę Zachodowi, dla mojego regionu, a zwłaszcza dla mojego kraju, miał kijek. Tym kijkiem było rozszerzenie sankcji na przetwórstwo rybne […] i firmy polskie. Ta sprawa ma swój aspekt poważny: Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego działała w imieniu instytucji suwerennych państw wchodzących w skład Unii Euroazjatyckiej. Ma też aspekt komiczny: w pośpiechu nałożono sankcje na polską firmę w moim okręgu wyborczym, która od ponad dwóch lat w ogóle nie eksportowała towarów do Rosji” – powiedziała Anna Fotyga.
