Belgjiski minister uczestniczył w roboczej kolacji prezydium Grupy EKR. Steven Vandeput na spotkanie przybył prosto z Malborka, gdzie w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego spotkał się z belgijskimi żołnierzami uczestniczącymi w operacji NATO Baltic Air Policing.
Podczas swojego wystąpienia przed prezydium Grupy minister zapowiedział, iż Belgia musi zwiększyć wydatki obronne. Vandeput podkreślał, iż nawet przy obecnym niewystarczającym poziomie wydatków Belgia jest wiarygodnym sojusznikiem. Zawsze, kiedy jest proszona o pomoc angażuje się, tak jak w przypadku misji Baltic Air Policing – mówił gość grupy EKR.
W trakcie spotkania minister Steven Vandeput jasno powiedział, iż Belgia dostrzega wzrost napięcia na wschodniej flance NATO, stąd jej obecność w przedsięwzięciach w obszarze bezpieczeństwa w Europie Środkowej i Wschodniej – mówi Anna Fotyga, członek prezydium Grupy EKR.
Misja NATO Baltic Air Policing trwa od marca 2004 roku, czyli od momentu wstąpienia krajów nadbałtyckich do NATO. Powstała z powodu tego, że siły powietrzne tych krajów są niewystarczające do obrony własnej przestrzeni powietrznej (a zatem przestrzeni powietrznej NATO). Zadanie to więc w ramach współpracy powierzane jest zmieniającym się co trzy miesiące oddziałom z kolejnych krajów NATO.
Belgijski kontyngent Sił Powietrznych, uczestniczący w operacji BAP, stacjonuje
w 22 Bazie Lotnictwa Transportowego w Malborku od stycznia do początku sierpnia 2015 r. W tym okresie przewidziano cztery rotacje, liczące po ok. 50 żołnierzy, w tym 6 pilotów realizujących zadania na czterech samolotach F-16. Dotychczas jedna zmiana misji trwała cztery miesiące. Po raz pierwszy jednak dwa kraje – Belgia i Włochy – zdecydowały, że pobyt ich lotników będzie trwał dwa razy dłużej.
Standardowo zmiany składały się z czterech myśliwców z jednego państwa. Po agresji Rosji na Ukrainę dyżurujący na początku 2014 r. Amerykanie zwiększyli swój kontyngent. Począwszy od maja 2014 r. kolejne zmiany składają się z 16 samolotów – po cztery z czterech państw.
Głównym celem BAP jest zapobieganie naruszaniu przez nieuprawnione statki powietrzne przestrzeni powietrznej NATO oraz zapobieganie atakom powietrznym i rakietowym. Misja wpływa także na poprawę bezpieczeństwa lotów cywilnych nad Morzem Bałtyckim, gdzie w ostatnich latach dochodziło do przypadków zagrożenia dla samolotów liniowych ze strony poruszających się be z włączonych transponderów samolotów wojskowych Federacji Rosyjskiej.
