Sprawa budowy kolejnych dwóch nitek Gazociągu Północnego wciąż nie jest przesądzona. Wczoraj temat ten poruszono także podczas sesji PE. Anna Fotyga w procedurze pisemnej odniosła się do kontrowersji wokół tej inwestycji, w tym postawy Komisji Europejskiej:
„Decyzja o budowie Gazociągu Północnego podjęta w 2005 roku stanowiła znaczące złamanie obowiązującej w UE zasady solidarności. Budowa kolejnych nitek stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego państw regionu, a przede wszystkim zaatakowanej przez Federacje Rosyjską Ukrainy, zwiększając jej podatność na rosyjski szantaż energetyczny. W swoich stanowiskach i działaniach Komisja Europejska wielokrotnie opowiadała się bardziej po stronie rosyjskiego giganta energetycznego – Gazpromu, niż europejskich partnerów. Procesowi decyzyjnemu towarzyszyła cała seria działań lobbingowych. Ostatnie publikacje wskazują, że również niezgodnych z prawem. Duński dziennikarz śledczy Jens Høvsgaard zarzuca, że Kreml oraz Gazprom z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i byłymi agentami Stasi i KGB na czele przekupywali oraz szantażowali zachodnich polityków i ministerialnych urzędników w Niemczech, Szwecji, Danii i Finlandii. Podejrzewam, że podobne działania stosowane były i są także wobec urzędników w Brukseli. Zadaniem przewodniczącego Komisji jest zapewnienie transparentności procedur i niezależności procesu decyzyjnego. Niestety – mam tutaj znaczące obawy. Przypominam, iż na każdym etapie, poczynając od głosowania w PE w 2005 r., byłam przeciwna tym inwestycjom, wskazując na zagrożenia” – oświadczyła Anna Fotyga.
