Unia Europejska nałożyła szereg sankcji na osoby i podmioty bezpośrednio zaangażowane w rosyjską agresję na Ukrainę i aneksję Krymu. Kreml realizując agresywną politykę mającą na celu restaurację strefy wpływów z czasów Związku Sowieckiego i Imperium Rosyjskiego wykorzystuje także szereg innych narzędzi. Jednym z nich jest gang motocyklowy Nocne Wilki – czytamy w pytaniu pisemnym Anny Fotygi skierowanym do Rady.
Hasło gangu „Gdziekolwiek są Nocne Wilki, tam też jest Rosja” w pełni wpisuje się w najnowsze dokumenty strategiczne Kremla. Władimir Putin stwierdził, iż wykonuje on „bardzo ważną patriotyczno-militarną pracę”. Lider gangu Aleksander Załdostanow publicznie potwierdził aktywny udział gangu w aneksji Krymu. Nocne Wilki dostarczały sprzęt tzw. „zielonym ludzikom”, instruowały ludność rosyjskojęzyczną, angażowały się w propagandę. Załdostanow zapowiadał: „Zaczęliśmy od Krymu, skończymy na Kijowie. Dojdziemy do Kijowa”.
W najbliższych dniach członkowie gangu po uzyskaniu wiz Schengen wybierają się w rajd po Europie, mający uczcić rocznicę zakończenia II WŚ, a będący de facto promocją rosyjskiego imperializmu. Rajd jest przy tym okazją do obrażania narodów Europy Środkowej i Wschodniej oraz promocji kłamliwej rosyjskiej propagandy historycznej.
Czy wobec powyższego Rada rozważa objęcie gangu Nocne Wilki sankcjami, w tym zakazem wjazdu na teren UE, tak jak ma to miejsce w przypadku innych podmiotów zaangażowanych w aneksję Krymu i agresję na wschodnią Ukrainę?