– Po raz pierwszy zdecydowano się, by na ważne stanowisko w Radzie Europejskiej była wysuwana osoba o hybrydowym poparciu, gdyż żadne państwo oficjalnie nie zgłosiło, że to jest jego kandydat i szuka dla niego poparcia – skomentowała w magazynie Programu Pierwszego Polskiego Radia „W samo południe” wybór na drugą kadencję dotychczasowego szefa tej instytucji Donalda Tuska, europoseł PiS.