Sympozjum pt. „Sytuacja na rynku przetwórstwa rybnego w UE i poszczególnych krajach członkowskich”

W Parlamencie Europejskim w Brukseli z inicjatywy eurodeputowanej PiS Anny Fotygi odbyło się sympozjum pt. „Sytuacja na rynku przetwórstwa rybnego w UE i poszczególnych krajach członkowskich”. Głównym celem tego wydarzenia było omówienie rozporządzenia delegowanego Komisji w odniesieniu do szczególnych wymagań higienicznych dla niektórych rodzajów mięsa, produktów rybołówstwa, produktów mlecznych i jajek. W spotkaniu udział wzięli zarówno prelegenci z Polski, jak i reprezentanci licznych stowarzyszeń i firm zaangażowanych na poziomie Unii Europejskiej.
Anna Fotyga mówiła, że w Unii Europejskiej toczą się bardzo intensywne prace w ramach wspólnej polityki rybackiej nad nowymi aktami prawa wtórnego. „Polska jest potentatem w dziedzinie przetwórstwa ryb, zwłaszcza łososia. Proponowane zmiany, które są obecnie na etapie prac w Parlamencie Europejskim wprowadzają zdecydowane i rygorystyczne normy, polegające http://m.in. na ograniczeniu okresu „usztywniania” ryb do maksymalnie 96 godzin. Taki limit będzie miał istotny wpływ na sektor przetwórstwa rybnego w UE, w szczególności w Polsce, wpływając jednocześnie na konkurencyjność i faworyzując przetwórców ze starych państw członkowskich” – podkreśliła eurodeputowana. „Proponowane akty prawne ograniczają możliwość stosowania technologii przyjętej przez polskich producentów. Podkreślić należy fakt, że zmiany nie zostały poparte żadną analizą naukową, ani też ekspertyzą EFSA (European Food Safety Authority)” – zaznaczyła.
Eurodeputowana podkreśliła, że na poziomie komisji ENVI (komisja ochrony środowiska PE), która również została wskazana jako procedująca akty prawa wtórnego w tej dziedzinie, polscy posłowie, ponad podziałami politycznymi, założyli zastrzeżenie, które oznacza, że akt ten będzie jednak podlegał debacie i głosowaniu podczas obrad plenarnych. „Bardzo się z tego cieszę z tego porozumienia” – podkreśliła Anna Fotyga.
„Wszyscy zgadzamy się, że wymogi higieniczne dotyczące produktów spożywczych powinny być wysokie, jednak powinniśmy zadbać o to, aby wszelkie zmiany wynikały rzeczywiście z wymogów higienicznych, były sprawiedliwe w stosunku do wszystkich procesów produkcyjnych stosowanych w UE i nie groziły wykluczeniem niektórych producentów z jednolitego rynku na korzyść innych jego uczestników” – mówiła inicjatorka wydarzenia, Anna Fotyga.

Powiązane wpisy