W środę podczas sesji plenarnej PE w Brukseli odbyła się debata na temat sytuacji w północnej Syrii. Pisemny głos do debaty złożyła „Anna Fotyga:
„Z wielką uwagą śledzę sytuację w północnej Syrii. Obawiam się, że rozwój wydarzeń w tym skomplikowanym regionie może mieć poważne geopolityczne konsekwencje. Doceniam rolę Kurdów w walce z terrorystami z ISIS. Także rozumiem wieloletnie wielkie obciążenie Turcji problemem uchodźców oraz dostrzegam zagrożenia dla bezpieczeństwa tego kraju. Niestety, dziś jeszcze mocniej widać błędy i zaniechania popełnione przez Zachód w decydujących momentach wojny w Syrii, tak jak brak decyzji o zakazie lotów wojskowych. Brakuje nam konsekwentnie realizowanej strategii. Obawiam się, że utworzenie strefy, do której przesiedli się uchodźców w dużej mierze sunnickich, od wielu lat przebywających na terenie Turcji, spowoduje dalsze zachwianie równowagi w regionie. Niepokoję się o wzrost znaczenia graczy takich jak Iran i Rosja, których dotychczasowe działania, także w wymiarze globalnym, nie służyły stabilizacji”.
