„Ogromnie się cieszę, że do historii przechodzi straszny reżim Maduro. Solidaryzuję się z obywatelami Wenezueli, którzy chcą przywrócenia demokracji w swoim kraju i z nadzieją obserwuję rozwój sytuacji w tym południowoamerykańskim państwie” – powiedziała Anna Fotyga.
Rok temu podczas debaty plenarnej PE w Strasburgu Anna Fotyga, w imieniu grupy EKR mówiła: „Lata marksistowskich rządów w Wenezueli doprowadziły do ruiny tego pięknego kraju, zniszczyły również jego tkankę społeczną, spowodowały kryzys humanitarny w regionie. Kościół katolicki stara się odwrócić negatywne skutki tych procesów, zachęcając do przejmowania odpowiedzialności za wspólnotę. Te działania powodują fale represji aż nazbyt dobrze znanych w historii mojego kraju.
Apeluję do wysokiej przedstawiciel o zwrócenie uwagi również na ten aspekt zagrożenia praw człowieka w Wenezueli”- mówiła w lutym 2018 roku Anna Fotyga.
Na początku tego tygodnia tysiące ludzi wyszły na ulice w Wenezueli w proteście przeciwko prezydentowi Nicolasowi Maduro. Lider opozycji, Juan Guaido, ogłosił się tymczasowym prezydentem kraju i wzywa do przeprowadzenia nowych, uczciwych wyborów prezydenckich. Poparcie dla Guaido ogłosiło już wiele państw Zachodu, w tym Stany Zjednoczone i Kanada. Sześć lat rządów Nicolasa Maduro to sześć lat głębokiego kryzysu gospodarczego, nędzy i bezwzględnego tłumienia jakichkolwiek protestów społecznych w Wenezueli.
