W Parlamencie Europejskim w Strasburgu europosłowie dyskutowali na temat sytuacji w Iranie. Demonstracja, która miała miejsce w Meszhedzie 28 grudnia 2017 r., dała początek serii antyrządowych protestów w całym kraju. Na skutek działań reżimowych służb bezpieczeństwa mających na celu stłumienie pokojowych demonstracji zginęło ponad 20 protestujących, zaś ponad trzy tysiące uczestników demonstracji przetrzymywanych jest w więzieniach, gdzie poddawani są torturom. W imieniu delegacji PiS w debacie głos zabrała Anna Fotyga.
Europosłanka PiS zwróciła uwagę na zbyt pobłażliwe traktowanie przez Unię działań władz w Teheranie, spowodowane interesami gospodarczymi z tym krajem. Anna Fotyga mówiła również o wielu gestach przyjaźni wobec reżimu Ajatollahów, które towarzyszyły podpisywaniu porozumienia nuklearnego z Iranem (JCPOA). „Ta kwestia nie pojawia się jednak na ulicach Teheranu” – mówiła Minister Spraw Zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. „Hasła uczestników protestów są zupełnie inne i są skierowane przeciw bardzo okrutnemu reżimowi, który odgrywa mocno destruktywną rolę w regionie, ale także na świecie” – podkreślała Fotyga.
W opinii europosłanki Unia musi przedstawić bardzo jasne stanowisko i potępić działania reżimu, który ma na sumieniu zastraszanie i mordowanie własnych obywateli. „Ajatollah Chamenei całkiem niedawno wspominał o egzekucjach. My zaś w tym samym czasie przyjmujemy w Brukseli Ministra Spraw Zagranicznych Iranu i podczas jego wizyty utrzymujemy, że porozumienie nuklearne jest zagadnieniem najistotniejszym. Nasze przesłanie jest zbyt słabe. Musimy zniechęcać do dalszych destruktywnych działań reżimu” – apelowała Fotyga.
