O sytuacji w Mołdowie

Anna Fotyga spotkała się z Aną Ursachi, mołdawską prawniczką i działaczką praw człowieka, broniącą ofiar represji i kampanii zastraszania, których doświadczają prozachodni działacze walczący z korupcją i oligarchizacją kraju.

Było to kolejne spotkanie dotyczące sytuacji w Mołdowie, której z uwagą Anna Fotyga śledzi od dłuższego czasu. Przypomnijmy, iż w lipcu 2015 r. w Mołdawie miała miejsce kierowana przez Annę Fotygę misja SEDE.  Z kolei podczas debaty nad ratyfikacją podpisanej umowy stowarzyszeniowej między Mołdową a Unią Europejską Anna Fotyga w swoim wystąpieniu przypomniała, że niemal rok temu Unia Europejska przyjęła na siebie poważne zobowiązania wobec Gruzji i Mołdowy, a w okresie późniejszym również wobec Ukrainy. Eurodeputowana zaznaczyła, że społeczeństwo Mołdowy posiada pełne prawo do decydowania o swojej drodze geopolitycznej, zgodnie z prawem międzynarodowym, ze swoim „dziedzictwem cywilizacyjnym”. Anna Fotyga zwróciła również uwagę, że decyzja Mołdowy o wyborze drogi ściślejszej współpracy z Unią Europejską nie należała do łatwych i podejmowana była w atmosferze „nacisków, presji, gróźb destabilizacji”. Tym bardziej, przekonywała, należy się jej wsparcie. Nawiązując do wcześniejszych wystąpień, kwestionujących sens zaangażowania Unii Europejskiej na wschodzie, zaznaczyła, że nie mogą jedne narody uzyskiwać spokoju i pokoju kosztem wolności innych narodów, dlatego powinniśmy wspierać Mołdowę na jej drodze do Unii Europejskiej”. „Witam Mołdowę w rodzinie państw europejskich. Stoimy u waszego boku” – tymi słowami Anna Fotyga podsumowała swoje wystąpienie, podkreślając przy tym, że żaden naród nie może budować własnej wolności i spokoju kosztem drugiego.

Powiązane wpisy

Leave a Reply