Oświadczenie w sprawie wyroku Mariusza Kamińskiego

 Zapadły w sprawie Mariusza Kamińskiego, byłego szefa CBA, wyrok skazujący go na 3 lata pozbawienia wolności i zakaz zajmowania stanowisk publicznych przez okres 10 lat, jest rozstrzygnięciem, którego nie sposób zrozumieć, ani się z nim zgodzić. 

 Polska, zgodnie z Globalnym Raportem Transparency International, zajmuje 35 miejsce podobnie jak Tajwan pod względem korupcji w świecie, co oznacza, że jest państwem istotnie skorumpowanym. Skazanie Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, który próbował tą sytuację zmienić, jest dla wielu równoznaczne ze stwierdzeniem, że korupcja w Polsce ma być codziennością, a obywatele muszą się z tym pogodzić.

 Krytycy polskiego wymiaru sprawiedliwości, którzy dotąd nie mogli zrozumieć dlaczego przez przeszło 25 lat istnienia wolnej Polski, nie zdołano zbudować systemu zdolnego rozliczać aferzystów, oszustów czy nawet pospolitych złodziei i bandytów, dziś otrzymali jasny przekaz, iż żadne z powyższych działań nie powinno leżeć już w kręgu zainteresowania Państwa. Dziś wymaga się raczej, aby eliminować z życia publicznego tych, którzy ośmielają się korupcję nazywać korupcją a przestępstwo przestępstwem.

  Niezależenie od oceny wyroku z punktu widzenia zebranych dowodów i całkowicie abstrakcyjnej kwalifikacji prawnej, wymiar kary i okres zastosowanego środka karnego – zakazu pełnienia funkcji publicznych,  świadczy o rażącym – a być może nawet intencjonalnym, naruszeniu przez sąd ustawowych dyrektyw wymiaru kary zawartych w art. 53, 58, 69 kodeksu karnego. Orzeczenie kary pozbawienia wolności bez dobrodziejstwa warunkowego jej zawieszenia, dla przestępstw zagrożonych karą od pół roku do 8 lat, jest zarezerwowane dla osób zdemoralizowanych, które w przeszłości wielokrotnie wchodziły w konflikt z prawem i zachodzi wobec nich obawa, iż w wypadku warunkowego zawieszenia wykonania karty, ponownie wstąpią na drogę przestępstwa. W praktyce orzeczniczej polskich sądów powszechnie orzeka się niższe kary  wobec wielokrotnych złodziei, włamywaczy,  a także nierzadko wobec gwałcicieli, pedofilii, dilerów narkotykowych. Ostatnio Sąd Okręgowy w Olsztynie orzekł karę 3 lat więzienia dla sprawcy, który zaplanował, z innymi bandytami, rozbój na dwóch osobach, jedna z nich została dotkliwie pobita, a mienie zagrabione warte było około 150.000,00 zł. Sam sprawca karany był wielokrotnie za  rozboje, włamania i usiłowanie zabójstwa. Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał wyrok. Komentarz wydaje się zbędny.

 Okropieństwo sytuacji, w jakiej niezasłużenie znalazł się obecnie Mariusz Kamiński – osoba kryształowo uczciwa i praworządna, jest absolutnie niewytłumaczalne i nieakceptowalne. Nie mam też najmniejszych wątpliwości, iż sąd wyższej instancji uchyli wspomniany rażąco niesprawiedliwy wyrok. Pozytywną wiadomością jest także to, iż zastraszaniem i groźbami posługują się Ci rządzący, którzy władzę i zaufanie pochodzące od społeczeństwa już stracili, choć czasami jeszcze tego sami nie wiedzą.   

Powiązane wpisy

Leave a Reply