Poseł Anna Fotyga pyta o kosztowne operacje związane z logo LOT-u.

Panie Marszalku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Wielu spośród państwa posłów poruszało dzisiaj kwestie pięknego logo, sylwety żurawia, do którego się przyzwyczailiśmy nie tylko my, ale i poprzednie pokolenia Polaków. Otóż to, co się dzieje z tym logo od mniej więcej roku, może budzić zdziwienie. A to pojawia się na innym tle, a to zarys sylwety żurawia wygląda zupełnie inaczej. (…)

Nawet studentowi marketingu, podstawowego kursu ekonomii, panie ministrze, wiadomo, ze takie działania, a są one dość kosztowne, podejmuje się, jeżeli chce się odejść od utrwalonego znaku firmowego. Teraz pytanie: Czy firma państwowa w tej chwili finansuje wymagania przyszłych inwestorów? Czy takim wymogiem jest odejście od znaku narodowego przewoźnika? Kiedy zadałam podobne pytanie występującemu podczas posiedzenia Komisji do Spraw Unii Europejskiej wiceministrowi transportu, budownictwa i gospodarki morskiej panu Tadeuszowi Jarmuziewiczowi, usłyszałam odpowiedz, cytuje: LOT to tylko incydent w historii polskiego lotnictwa. Proszę o odpowiedz na piśmie na pytanie:
Czy Rada Ministrów i prezes Rady Ministrów podzielają opinie państwa kolegi? Dziękuje.

(posiedzenie Sejmu z dnia 22 marca 2013 r.)

[flv:https://fotyga.pl/wp-content/uploads/2013/01/anna-fotyga-22-03-13w.flv]

 

Powiązane wpisy

Leave a Reply